Pędzel do podkładu z Dresslink.com!

Pędzel to mój sprawdzony, a jednocześnie ulubiony sposób aplikacji podkładu. Zazwyczaj robiłam to tradycyjnym flat-topem, jednak podczas składania zamówienia na Dresslink postanowiłam przetestować nieco inny pędzel. Ma on dwie długości włosia, co zapewnia naturalne wykończenie nałożonego podkładu!

Jeśli chodzi o sam wygląd, to prezentuje się bardzo elegancko, w porównaniu do ceny, która jest jego kolejną zaletą! Cały pędzel ma 19cm, a dobrze wyprofilowana rączka powoduje, że aplikacja podkładu przebiega bardzo szybko. 

Dzięki temu, że włosie nie jest tak gęste jak w przypadku flat-topa, mycie takiego pędzla przebiega bardzo szybko. Wystarczy kilka kropli żelu do mycia twarzy, a włosie zostaje doczyszczone w mig, a co ważniejsze nie wypada! Po dłuższym okresie testowania zauważyłam, że pędzel jest wielofunkcyjny! Świetnie sprawdza się także do utrwalenia makijażu pudrem a także do nałożenia na policzki kremowego różu. 

Testowałam ten pędzel z wieloma różnymi podkładami i niewątpliwą zaletą jest fakt, że żaden nie pozostawiał smug na twarzy, co może zdarzyć się w przypadku tradycyjnego flat-topa.

link do pędzla (klikniesz?) 

A Wy, inwestujecie w droższe pędzle, czy decydujecie się na tańsze?

 

Sukienka z dresslink.com - sunflowers boho !

Czas nieubłaganie mija, wakacje dobiegają końca ... Śmiało mogę stwierdzić, że jestem zadowolona z tego jak wykorzystałam wolny czas!

Biel, koronka, zwiewność, dziewczęcość - jak dla mnie wymarzone połączenie!

 Sukienka w stylu boho pochodzi ze strony dresslink. Co do samego procesu zamówienia nie mam żadnych zarzutów! Czas wysyłki to około 10 dni. Zawartość przesyłki bardzo mnie zadowoliła, sukienka jest wykonana z bardzo przewiewnego, delikatnego materiału, który jednocześnie nie prześwituje! Wybrałam rozmiar L i była to bardzo dobra decyzja. Jest odpowiednikiem europejskiej "emki".

 

Sukienka jest bardzo dobrze wykonana. Urzekła mnie koronką przyszytą do falbanki! Jeśli chodzi o długość to się nie zawiodłam. Jest na tyle odpowiednia, że idealnie spisuje się na plaży a w połączeniu z biżuterią i innymi dodatkami świetnie się sprawdzi na spacer po mieście.

 

Sukienka klikniesz?

A Wy jak spędzacie resztę wakacji? 
Lubicie styl boho?

Zamówienie z najpyszniejszego sklepu subskrypcyjnego w Polsce - sweed.pl !

Sweed.pl to sklep subskrypcyjny, który oferuje comiesięczne pudełeczka ze słodyczami z najdalszych zakątków świata! Do wyboru są trzy wielkości pudełek. Można je zamawiać jednorazowo lub wybrać subskrypcję na 3 lub 6 miesięcy.

Zawartość pudełka to jedna wielka zagadka - nigdy nie wiemy co się w nim pojawi!

 Extra Dessert Delights

- guma żucia, która wyróżnia się na tle konkurencji swoim nietypowym smakiem - lodów miętowych z kawałkami czekolady.

Guma o bardzo intensywnym smaku. Czekolada jest wyczuwalna dopiero po jakimś czasie. Jest świetnym pomysłem, gdy mamy ochotę na coś słodkiego a nie mamy przy sobie batonika czy cukierka. 

 

Duplo Chocut

- nowość od Ferrero. Kruchy wafelek oblany czekoladą, który skrywa w sobie słodki kakaowy krem oraz całe orzechy laskowe.

Batonik w smaku podobny do Kinder Bueno, idealny do kawy !

Milka Cranchito

- pod warstwą czekolady ukryto chrupiące ciasteczka, które tworzą wyjątkowe połączenie.

To mój ulubiony typ przekąski, ponieważ łączy w sobie słodką, rozpływającą się w ustach czekoladę i lekko słony smak ciasteczek znajdujących się w środku.

Snikers Peanut Butter 

- popularny batonik z USA podzielony na dwa pyszne kwadraciki, skrywające w sobie masło orzechowe.

Połączenie sławnego Snickersa i masło orzechowe to najlepsze połączenie! Zdecydowanie lepszy niż tradycyjny.

 Milka Lila Pause

- pyszny batonik oblany popularną mleczną czekoladą z truskawkowo-śmietankowym wnętrzem.

Przepyszny smak truskawki i małych chrupek oblany czekoladą Milki to świetny pomysł na przekąskę!

Cukierki z tamarydowca 

- te małe, niepozorne kuleczki pochodzące z Tajlandii łączą w sobie 4 smaki: kwaśny, słodki, lekko słony oraz pikantny dzięki dodatkowi proszku chilli.

Właśnie dlatego tak polubiłam Sweed.pl. Bartek i Radek, którzy są założycielami firmy poszukują słodyczy nawet z Tajlandii. Cukierki bardzo zaskakują, każdy smak powoli się "ujawnia" podczas jedzenia. 

SweeTarts Giant Chewy

- pyszne, owocowe cukierki do żucia wprost ze Stanów Zjednoczonych.

Takiego typu cukierków nie spotkałam jeszcze w Polsce. Mają lekko kwaśny, owocowy smak.

Mochi orzechowe 

- tajwańska wariacja tradycyjnych japońskich słodyczy. Te małe ciasteczka wykonane są z pasty orzechowej oraz mąki ryżowej.

Spośród wszystkich produktów, które znalazły się w pudełku, ten najbardziej mnie zaskoczył. Już dawno chciałam posmakować mochi. W połączeniu z masłem orzechowym stanowi świetny duet. Bardzo polubiłam mochi !

Fanta Fruit Twist

 - popularny napój o nietypowym smaku. W tej pochodzącej z Wielkiej Brytanii mieszają się smaki kilku owoców. 

Wyjęty prosto z lodówki to świetny napój w upalne dni!

Serdecznie zapraszam Was na fanpage Sweed.pl oraz stronę internetową !
 
Słyszeliście o Sweed.pl ?  
 

Pierwsze portrety obiektywem stałoogniskowym.

Obiektyw portretowy był moim małym, lecz nie tak tanim celem. Po dokładnym przejrzeniu chyba całego internetu i konsultacji z fotografem postawiłam na Canon 50 mm 1.4.

Miłość od pierwszego zdjęcia - i tyle ! Ustawienie przysłony 1.4 gwarantuje totalnie rozmyte tło o jakim mogłam tylko pomarzyć przy wcześniejszym obiektywie !

 

Piękne, delikatne różyczki wpadające w amarantowy kolor świetnie sprawdziły się do wykonania wianka, który ożywił zdjęcia! Lubicie wianki? 

Przy wykonywaniu tych portretów poczyniłam, można powiedzieć milowy krok! Otóż zmieniłam format zdjęć z JPEG na RAW co wiąże się z dużo lepszą jakością fotografii. Taki format nie da się jednak odczytać bez obróbki w odpowiednim programie. Ja pracuję w RawTherapee.

 

Co myślicie o tych zdjęciach ?

Byłabym bardzo wdzięczna gdybyście poklikali w moim ostatnim poście!
Zapraszam do zajrzenia na blogi:
http://diamentoowaa.blogspot.com/
http://ysiakova.blogspot.com/
http://agnieszkaa-es.blogspot.com/
http://liveteen17.blogspot.com/

Wishlista - Dresslink !

    

  

Zwiewna bluzka 

 Latem uwielbiam wszystko co białe i koronkowe dlatego ta delikatna bluzeczka od razu wpadła mi w oko. W połączeniu z szortami z wysokim stanem stanowi idealną stylizację na plażę ! 

klik BLUZKA

Pędzle do oczu

Ostatnio szczególnie interesuję się makijażem oczu dlatego postanowiłam, że taki zestaw składający się 5 pędzelków będzie idealny na początek !

klik PĘDZLE

Biała sukienka 

 Zwiewna i dziewczęca ! To mnie w niej zauroczyło przeglądając kategorię sukienki na stronie Dresslink.com.

klik SUKIENKA

Jeansowa spódnica

 Myślę, że kraciasta koszula będzie idealnym połączeniem z jeansową spódnicą !

 

klik SPÓDNICA

  

Rozpinany sweter

 Pogoda nas nie rozpieszcza, dlatego grubszy sweter na chłodne wieczory będzie świetnym rozwiązaniem.

klik SWETER

Boyfriendy

 Uwielbiam ten trend w modzie, na poprzecierane jeansy o lekko luźnym kroju. Z pewnością są wygodniejsze niż zwykłe rurki !

klik SPODNIE

Szorty w słoneczniki

Mimo, że moja kolekcja spodenek jest dosyć pokaźna, cały czas znajduję takie, które chętnie nosiłabym w ciepłe dni. Te z pewnością do takich należą.

klik SPODENKI

Mam nadzieję, że mogę na Was liczyć! Proszę o klikanie w linki. 

KONKURS:

Podaj w komentarzu 3 ceny dowolnych rzeczy z tego postu a w następnym  poście polecę 4 blogi i je zaobserwuję :) 

A wy macie wishlistę od Dresslink.com ?

Zachód słońca na wsi.

Każdy zachód słońca jest wyjątkowy, inny! Spacer z kocem pod ręką i naładowanym aparatem, podczas którego mogę podziwiać promienie rozżarzonego słońca to dla mnie czysta przyjemność. Zapach zboża powoduje, że zapominam o wszystkim, odprężam się, rozmyślam ...

Fotografując zachód słońca skupiam się na detalach, szczegółach, dzięki czemu niektóre ujęcia stają się trochę abstrakcyjne. 

 

Przy tak mocnym świetle nie stosuję większego ISO jak 200 przy ustawieniu balansu bieli światło dzienne.

 

Czy Wy też cieszycie z małych rzeczy ? :)

Receznja kosmetyków Under Twenty !

Płyn micelarny o działaniu antybakteryjnym

Płyn micelarny to mój ulubiony kosmetyk to demakijażu twarzy. Już od dawna nie używam różnego rodzaju mleczek czy produktów dwufazowych.

Płyn micelarny o działaniu antybakteryjnym firmy Under Twenty jest zdecydowanie godny polecenia. Po pierwsze - i jak dla mnie najważniejsze, nie podrażnia oczu. Podczas zmywania makijażu oczu tym kosmetykiem, nie odczuwam pieczenia, co często mi się zdarza w przypadku innych produktów. Piękny, świeży zapach produktu powoduje, że cały proces demakijażu jest dużą przyjemnością. Zmycie nawet wodoodpornego tuszu do rzęs nie jest problemem. 

Matujący krem normalizujący o działaniu antybakteryjnym
Krem matujący to niezbędnik w mojej kosmetyczce. Spędzanie czasu nad wodą, opalanie się powodują, że makijaż na mojej twarzy to rzadkość, dlatego nałożenie kremu matującego to często pierwszy i ostatni krok porannej rutyny. 

 Wielką wagę przywiązuję do zapachu produktów i w przypadku kremu matującego Under Twenty się nie zawiodłam. Przy aplikacji kremu towarzyszy słodki, wręcz cukierkowy zapach! Jego konsystencja jest bardzo lekka, szybko się wchłania. Już kilka sekund po nałożeniu kremu twarz wydaje się bardzo gładka i wypielęgnowana.

BB krem matujący o działaniu antybakteryjnym
Nałożenie kremu BB to doskonały pomysł na wykonanie letniego makijażu. Wakacje to taki okres czasu, gdy makijaż odchodzi na dalszy plan. Wysoka temperatura powoduje, że make-up w moim przypadku staje się bardzo minimalistyczny. 

 Nowy produkt Under Twenty wyrównuje kolor skóry, ale jest delikatny i nie obciąża naszej skóry.  Aplikacja kremu BB jest bardzo prosta. W moim przypadku najlepiej sprawdza się pędzel typu flat top. Moim jedynym zarzutem, który zauważyłam podczas testowania to sposób w jaki prezentuje się nałożony produkt na nosie. Rozszerzone pory to zdecydowanie mój problem ! Gdy się go pozbędę, krem BB z Under Twenty będzie moim ogromnym ulubieńcem.
Dla tłustej skóry, którą posiadam krem BB z Under Twenty znajdzie świetne zastosowanie, ponieważ ma działanie antybakteryjne, które zapobiega powstawaniu wągrów.  Kolejna zaleta, o której nie można zapomnieć jest filtr SPF 10, dzięki czemu nie musimy używać oddzielnego kremu z ochroną przeciwsłoneczną.   

Lubicie produkty Under Twenty ?

Plażowy niezbędnik !

Przebywanie nad wodą to zdecydowanie jedna z moich ulubionych form spędzania czasu! Błogie lenistwo w towarzystwie przyjaciół, granie z badmintona, opalanie się czy pływanie, to coś co zdecydowanie uwielbiam w wakacje.

1. Strój kąpielowy.

Najlepszy to taki, w którym będziecie czuły się przede wszystkim komfortowo ! Wskazane kolory neonowe, przeróżne wzory, motywy, bo to przecież strój nad wodę, a tam możemy zaszaleć. 

2. Krem z filtrem.

Nie raz zdarzyło mi się "spalić" na słońcu, dlatego zawsze w torbie plażowej staram się mieć krem z filtrem co najmniej 30.

3. Ulubiona książka lub czasopismo.

 Przerwa pomiędzy spędzaniem czasu w wodzie a grą w badmintona to idealny moment na przeczytanie niejednego rozdziału ulubionej książki !

4. Świeże owoce i przekąski .
Arbuzy, truskawki, borówki, nektarynki - wybór owoców w sezonie letnim nie zna granic ! Takie lekkie przekąski będą zdecydowanie lepsze niż niezdrowe ciastka czy chrupki. 

5. Balsam do ust. 
 W torbie, którą zabieram na plażę nie może zabraknąć balsamu do ust. Nawet usta trzeba chronić przed nadmiernym promieniowaniem słonecznym. Do tego celu idealnie sprawi się balsam EOS z SPF 15 o pięknym zapachu Summer Fruit.

6. Okulary przeciwsłoneczne.
To chyba największy must have wypadu nad wodę. Okulary zawsze mam przy sobie !

7. Mgiełka chłodząca. 
Aloes to świetny dodatek w kosmetykach, które używamy latem. Moim ogromnym ulubieńcem jest mgiełka po opalaniu z Sun Ozon, którą możecie dostać w Rossmanie za niecałe 10 złotych. Mimo jej przeznaczenia używam jak najczęściej - przed, po opalaniu a także jako zwykła mgiełka do ciała, która świetnie odświeża.


A Wy, jaki macie niezbędnik na lato ?

Ugotuj to sam ! - Zdrowe i pyszne śniadanie z kaszą chia w roli głównej.

Jak powszechnie wiemy śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Wszędzie się o tym powtarza, a Ty nie masz pomysłu na odżywcze, a przede wszystkim smaczne śniadanie i codziennie decydujesz się na tradycyjne kanapki ? W takim razie mam nadzieję, że dzięki temu postowi pozbędziesz się rutyny. 
 

Nasiona chia nie wymagają żmudnej obróbki a w połączeniu z odpowiednimi dodatkami tworzą idealną propozycję śniadania.

 Na początku musisz oczywiście przygotować nasiona chia.W tym celu wystarczy zalać dwie łyżki nasion 3/4 szklanką mleka. Najlepiej jest zrobić tą czynność wieczorem, aby napęczniałe ziarna były już rano gotowe.

Po kilku godzinach nasiona przybierają formę gęstego puddingu. 

 Kolejnym krokiem jest wybór swoich ulubionych owoców. Wystarczy je pokroić lub zmiksować jak w moim przypadku.
Smacznego !

Jedliście kiedyś nasiona chia ?